Miłość kwitnie
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 27, 28, 29 ... 72, 73, 74 Następny

annabeth

możliwe woli sie trzymać z daleka choć z nią to by dopiera była zabawaXD

Percy

Wróciłem...
I widzę , że oczywiście nikogo nie ma.
W pierwszym rozdziale mają się ku sobie?
Myślicie , że doszłoby do tego , że Percy i Annabeth tańczyli ( chociaż Percy nawet nie umie tańczyć ) , gdyby nie interwencja Thalii ,a raczej jej rozkaz ? Nie doszło by do tego , poza tym Percy czuł się w tamtej sytuacji niezręcznie , w końcu dłonie nie pocą się od tak.

annabeth

mają sie ku sobie od pierwszego TOMU a to to tak ze zdenerwowania bo myślal tylko o tym że go przerosła czyli nie chciał sie wydać śmieszny w jej oczach ba chciał jej zaimponować a potem afrodyta albo to co sie działo na wyspie syren

Percy

Po 1. W pierwszym tomie nic nie było wiadome.
Po 2. To , że go przerosła , on nie chciał jej zaimponować tym . Myślę , że ręce mu się pociły ze... wstydu ?
Po 3. Afrodyta sama powiedziała , coś do siebie czują ,ale trudniej im się zakochać , co znaczy , że to oni mogą jeszcze te relacje polepszyć/pogorszyć.
Po 4. Na wyspie syren , co się takiego działo , jak dla ciebie świadczącego o tym ,że mają się ku sobie ?

shorty8

Na wszystkie cztery argumenty powiem: Słusznie zauważone.

Percy

Wiem. ^^

shorty8

Jak skromnie... a jemu to się dłonie chyba ze strachy pociły. Bo wiesz, nigdy podobno nie był na potańcówkach

Percy

Co do tego dlaczego dłonie mu się pociły ,to można wymyślać masę powodu.
Można przypuszczać , że tak jak Annabeth potwierdziła , że ze zdenerwowania , to także może być .
Ja uważam osobiście , że moja wersja się Dla mnie najbardziej zgadzam ,ale ze strachu także , poza tym trochę się bał jej reakcji na to , w końcu jak się zapytała , czy w jego szkole są potańcówki to nie odpowiedział.

shorty8

Zauważyłam... Jak ja się cieszę że Annabeth nie dołączyła do łowczyń! A jaki Percy był słodki jak nie chciał żeby ona dołączyła

Percy

Oj , tak , szkoda by jej ( wiesz w jakim sensie ) było stracić , ze strony Persia. xD
Heh ,ale jak ją chciał namawiać by nie dołączyła , że jemu słów brakło , a tu się okazało, że Thalia... ^^

shorty8

A jaki zdziwiony był... i szczęśliwy w pewnym sensie

Percy

Dokładnie , jaki go ogarnął strach , jak Artemida powiedziała , że zamierza wybrać kogoś na łowczynię , jak ta się zgodzi. xD

shorty8

Ciekawe co by zrobił jakby Annabeth jednak została Łowczynią

Percy

Załamał by się ?
Ale ja osobiście uważam , że ona by się nie zgodziła , prawdopodobnie by powiedziała , że Thalia jest lepsza od niej w tym.
W końcu już przy tej 3 części coś czuje do Persia. xD

shorty8

Zgadzam się... mi się podoba postawa Ateny... Takiego Romea i Julię dodaje do Percaja